Wielkie emocje w programie The Voice Senior wywołał występ 74-letniego Romana Wojciechowskiego. Jego wykonanie kultowego utworu Jamesa Browna tak wzruszyło jurorkę Marylę Rodowicz, że nie mogła powstrzymać łez. Uczestnik mógł kiedyś śpiewać z Czesławem Niemenem, ale nie skorzystał z zaproszenia od legendy polskiej estrady. Waleczność i determinacja w zdobywaniu talentów do swojej drużyny sprawia, że Maryla Rodowicz zyskała miano lwićy programu.
Wykonanie Uczestnika Wzruszyło Jurorkę
W sobotnim odcinku piątej edycji programu „The Voice Senior” doszło do wielkich emocji. Występ 74-letniego Romana Wojciechowskiego tak poruszył jurorkę Marylę Rodowicz, że nie mogła powstrzymać łez. Jego interpretacja hitu Jamesa Browna „It’s A Man’s Man’s Man’s World” sprawiła, że wszyscy trenerzy chcieli go mieć w swojej drużynie.
Królowa polskiej estrady słuchając występu seniora nie kryła wzruszenia. Po zakończeniu piosenki przyznała, że jeśli coś ją porusza, to właśnie muzyka. Niezwykłe wykonanie utworu Jamesa Browna odbiło się szerokim echem także wśród pozostałych jurorów, którzy zawzięcie walczyli o to, by Pan Roman trafił do ich drużyn.
Niezwykła historia uczestnika
Jak się okazało, Pan Roman miał w młodości szansę zaśpiewać u boku samego Czesława Niemena. Wyjawił, że znał artystę osobiście, a ten zaproponował mu współpracę. Niestety 74-latek nie podjął wówczas tego wyzwania. Gdyby zdecydował się dołączyć do zespołu Niemena, być może dziś byłby jedną z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej.
Wzruszający występ Pana Romana pokazuje, że nigdy nie jest za późno, aby spełniać swoje marzenia. Jego brawurowe wykonanie kultowego utworu Jamesa Browna na zawsze zapadnie w pamięć jurorów i widzów „The Voice Senior”.
Łzy Wzruszenia Podczas Występu Romana
Interpretacja hitu „It’s A Man’s Man’s Man’s World” w wykonaniu Romana Wojciechowskiego wstrząsnęła jurorami programu „The Voice Senior”. Najbardziej poruszona występem była Maryla Rodowicz, która nie potrafiła ukryć łez. Królowa polskiej estrady przyznała po zakończeniu utworu, że jeśli cokolwiek jest w stanie ją wzruszyć, to właśnie muzyka.
Równie mocno zareagowali pozostali jurorzy talent show. Alicja Węgorzewska, Tomasz Szczepanik i debiutująca w programie Halina Frąckowiak również odwrócili swoje fotele, chcąc mieć 74-latka w swojej drużynie. Wszyscy zgodnie przyznawali, że jego występ ich poruszył i wprawił w zachwyt.
Waleczna walka trenerów o uczestnika
Jurorzy talent show walczyli jak lwy o to, by Pan Roman dołączył akurat do ich drużyny. Zwłaszcza Maryla Rodowicz słynie z tego, że potrafi stanowczo i zawzięcie przekonywać uczestników. Tym razem również nie szczędziła pochwał pod adresem seniora. Mimo iż łzy cisnęły jej się do oczu, nie poddawała się, próbując za wszelką cenę ściągnąć go do swojego zespołu.
Czytaj więcej: Zakopower odwołuje koncert z powodu problemów zdrowotnych Karpiel-Bułeckiej
Niewykorzystana Szansa Śpiewania z Czesławem
Roman Wojciechowski w młodości dostał niezwykłą propozycję - mógł zaśpiewać u boku samego Czesława Niemena! Jak się okazało, znał on osobiście legendarnego artystę. Niemen zaproponował mu nawet współpracę i dołączenie do jego zespołu. Niestety, z nieznanych przyczyn, 74-latek nie podjął się tego wyzwania.
Gdyby wtedy zdecydował się śpiewać z jednym z najwybitniejszych polskich artystów, zapewne dziś byłby szeroko znaną gwiazdą rodzimej sceny muzycznej. Los napisał jednak inny scenariusz. Teraz ma okazję spełniać swoje marzenia w programie „The Voice Senior”, gdzie jego talent został doceniony przez jurorów i widzów.
Nigdy nie jest za późno, aby zrealizować swoje marzenia i podążać za głosem serca.
Jurorzy Walczyli o Uczestnika Jak Lwice
Interpretacja utworu Jamesa Browna w wykonaniu Romana Wojciechowskiego wstrząsnęła jurorami „The Voice Senior” do głębi. Wszyscy trenerzy programu stanęli na wysokości zadania i zawzięcie walczyli o to, by senior trafił właśnie do ich drużyny.
Jurorka Maryla Rodowicz słynie z tego, że o talentach walczy niemalże jak lwica. I tym razem pokazała pazur. Choć łzy cisnęły jej się do oczu, a występ 74-latka poruszył ją do głębi, nie poddawała się. Próbowała przekonać go wszelkimi sposobami, by wybrał jej drużynę. Podobnie zachowywali się pozostali trenerzy - Alicja Węgorzewska, Tomasz Szczepanik i Halina Frąckowiak.
Artystka Nie Ukrywała Wzruszenia i Łez
Jurorka programu „The Voice Senior” Maryla Rodowicz słynie z tego, że nie boi się okazywać emocji. I tym razem występ Romana Wojciechowskiego sprawił, że łzy cisnęły jej się do oczu. Słuchając jego interpretacji hitu „It’s A Man’s Man’s Man’s World” nie kryła wzruszenia. Po zakończeniu utworu przyznała, że jeśli coś jest w stanie ją poruszyć, to właśnie muzyka.
Równie mocno na występ seniora zareagowali pozostali jurorzy - Alicja Węgorzewska, Tomasz Szczepanik i Halina Frąckowiak. Oni również nie kryli zachwytu i wzruszenia tym, co zobaczyli i usłyszeli na scenie „The Voice Senior”. Poruszająca historia i interpretacja Romana Wojciechowskiego na długo pozostanie w pamięci trenerów i widzów programu.
Waleczność Trenerki Stała się Jej Znakiem
Jurorka programu „The Voice Senior” Maryla Rodowicz już od pierwszej edycji show zasłynęła ze swojej niezwykłej waleczności i determinacji w walce o uczestników. Nie inaczej było podczas występu Romana Wojciechowskiego. Choć łzy cisnęły jej się do oczu, a wzruszenie było ogromne, nie poddawała się.
Artystka starała się przekonać seniora, by wybrał właśnie jej drużynę. Nie szczędziła mu pochwał, opowiadała wzruszające historie z własnego życia. Dała z siebie wszystko, by go zachęcić do współpracy. Jej charakterystyczna waleczność i upór sprawiły, że widzowie show ochrzcili ją mianem „lwićy”. I trudno się z tym nie zgodzić!
Podsumowanie
Piąta edycja programu "The Voice Senior" przyniosła widzom wielkie emocje. Już w pierwszym odcinku doszło do poruszającego momentu, kiedy to występ 74-letniego Romana Wojciechowskiego doprowadził jurorkę Marylę Rodowicz do łez. Jego interpretacja hitu Jamesa Browna rozbudziła w artystce ogromne wzruszenie i zachwyt. Także pozostali jurorzy - Alicja Węgorzewska, Tomasz Szczepanik i Halina Frąckowiak - nie kryli zachwytu talentem uczestnika. Walczyli zawzięcie, by przekonać go do wyboru ich drużyn.
Okazało się, że Pan Roman znał osobiście Czesława Niemena i otrzymał kiedyś od niego propozycję wspólnych występów. Niestety z nieznanych przyczyn nie skorzystał z tej szansy. Jego udział w "The Voice Senior" pokazuje jednak, że nigdy nie jest za późno na realizację marzeń. Poruszająca historia uczestnika oraz jego wyjątkowy talent zapewne jeszcze nie raz wzbudzą emocje jurorów i publiczności.
Jurorka Maryla Rodowicz potwierdziła tym razem swoją opinię niezwykle walecznej i bezkompromisowej trenerki. Choć łzy cisnęły jej się do oczu, nie poddawała się w walce o uczestnika i starała się za wszelką cenę przekonać go do wyboru jej drużyny. Jej charakterystyczna determinacja i upór sprawiają, że widzowie nadali jej miano "lwićy" programu.
Premiera piątej odsłony "The Voice Senior" zapowiada kolejną emocjonującą edycję, pełną wzruszających i zaskakujących historii uczestników. Bez wątpienia warto śledzić losy seniorów oraz ich niezwykłe talenty, które wzbudzają podziw i wzruszenie jurorów oraz widzów.