Kwestia zarobków aktorów w Polsce od dawna budzi kontrowersje. Niestabilność i niski poziom wynagrodzeń osób z tego środowiska zawodowego jest przedmiotem licznych dyskusji. Ostatnio głos w tej sprawie zabrała popularna aktorka Joanna Kurowska, stwierdzając wprost, że zarobki aktorów w naszym kraju są skandalicznie niskie. W niniejszym artykule przyjrzymy się bliżej tej problematyce, przytaczając słowa Kurowskiej oraz analizując możliwe przyczyny i konsekwencje niewspółmiernie niskich dochodów osób pracujących w zawodzie aktora.
Jakie są zarobki aktorów?
Kwestia wynagrodzeń osób pracujących w zawodzie aktora od dawna budzi wiele kontrowersji i dyskusji w polskim show-biznesie. Zarobki aktorów są bardzo zróżnicowane i w dużej mierze zależą od popularności danej osoby, jednak zdecydowana większość artystów scenicznych w naszym kraju nie może pochwalić się wysokimi dochodami.
Niestety, zawód aktora charakteryzuje się bardzo dużą niestabilnością finansową. Wynika to przede wszystkim z projektowego charakteru pracy i braku gwarancji regularnych zleceń. Wielu aktorów, zwłaszcza młodych i początkujących, bardzo często boryka się z brakiem stałych źródeł utrzymania i musi godzić pracę w zawodzie z dorywczymi zajęciami.
Zdecydowana większość aktorów otrzymuje wynagrodzenie jedynie za konkretne role w spektaklach teatralnych, serialach czy filmach. Niestety stawki aktorskie w Polsce należą do jednych z najniższych w Europie. Przeciętny aktor może liczyć na 1000-2000 zł za role drugoplanowe, a główne około 5000 zł. To bardzo niewiele, biorąc pod uwagę wysiłek i prestiż zawodu.
Co więcej, aktorzy nie zarabiają na powtórkach seriali czy emisjach filmów w telewizji. Ich wynagrodzenie nie jest zatem adekwatne do popularności dzieła i oglądalności. Te zyski trafiają najczęściej do kieszeni producentów.
Niestabilne zarobki aktorów w Polsce
Jak już wspomniano, zawód aktorski cechuje się ogromną niestabilnością pod względem finansowym. Aktorzy pracują głównie na umowach krótkoterminowych, nie mając pewności kolejnych angaży. Często zmuszeni są godzić etatową pracę z występami, aby związać koniec z końcem.
Z badań wynika, że zdecydowana większość polskich aktorów nie jest w stanie utrzymać się wyłącznie z pracy w tym zawodzie. Tylko największe gwiazdy sceny i ekranu osiągają dochody pozwalające na godne życie. Reszta musi radzić sobie z sezonowością zawodu i nieregularnymi przychodami.
Oznacza to ciągły stres i lęk o finansową przyszłość, co z pewnością nie sprzyja twórczej pracy i rozwojowi zawodowemu aktorów. Wielu z nich rezygnuje z ambitnych projektów na rzecz komercyjnych produkcji, by związać koniec z końcem. To zjawisko szkodliwe dla polskiej kultury.
Sezonowe zlecanie ról
Praca aktorów ma charakter wybitnie sezonowy. Zlecenia pojawiają się falami - czasem brakuje ich zupełnie, innym razem jest ich zbyt dużo, by sprostać wszystkim w tak krótkim czasie. Utrudnia to planowanie życia zawodowego i prywatnego.
Zazwyczaj zimą i wczesną wiosną jest najwięcej propozycji zdjęć serialowych i filmowych. Latem odbywają się festiwale teatralne. Jesienią z kolei przychodzi czas przygotowań i prób do nowych przedstawień. Takie "huśtawki" kariery nie sprzyjają stabilności finansowej aktorów.
Czytaj więcej: Sandra kubicka weźmie ślub przed porodem? Modelka klaruje sytuację!
Skandaliczne dysproporcje w wynagrodzeniach
Ogromne dysproporcje w zarobkach aktorów są wręcz skandaliczne. Gwiazdy zarabiają miliony, podczas gdy szeregowi artyści ledwo wiążą koniec z końcem. Przepaść między najwyżej i najniżej opłacanymi aktorami jest zatrważająca.
Według portalu Wirtualnemedia.pl w 2021 roku najlepiej zarabiająca polska aktorka - Julia Wieniawa - zarobiła ponad 5 milionów złotych. Tymczasem przeciętny aktor teatralny ledwo zarabia 30-40 tysięcy rocznie. To dramatyczna dysproporcja.
Problem dotyczy też produkcji zagranicznych. Gwiazdy Hollywood inkasują gigantyczne gaże rzędu 20-30 milionów dolarów za rolę. Z kolei statyści i aktorzy drugoplanowi pracują za grosze i często borykają się z problemami finansowymi.
Nierówne traktowanie płci
Badania pokazują, że aktorki średnio zarabiają znacznie mniej od aktorów. W Hollywood najlepiej opłacane aktorki inkasują ponad trzykrotnie mniejsze kwoty niż ich koledzy po fachu.
W Polsce również obserwuje się te dysproporcje. Aktorki, mimo iż często są większymi gwiazdami od aktorów, zarabiają znacząco mniej. To dowód na głęboko zakorzenione nierówności.
Aktorzy zarabiają mniej niż inne grupy zawodowe
Patrząc na prestiż społeczny zawodu aktora i jego znaczenie dla kultury, zarobki osób go wykonujących są rażąco niskie. Aktorzy zarabiają znacznie mniej niż przedstawiciele wielu innych grup zawodowych.
Tymczasem ich praca wymaga ogromnego talentu, rzemiosła, poświęcenia i samodyscypliny. Niestety na poziomie wynagrodzeń nie przekłada się to w żaden sposób. Aktorzy muszą liczyć się z tym, że wykonując wymagający zawód artystyczny, nie zarobią dużych pieniędzy.
Dla wielu młodych ludzi, którzy wybrali tę ścieżkę zawodową z pobudek pasji i powołania, a nie dążenia do wysokich zarobków, jest to bolesny paradoks ich sytuacji zawodowej.
Płace aktorów a innych grup zawodowych
| Grupa zawodowa | Przeciętne miesięczne zarobki |
| Aktor teatralny | 3000 - 5000 zł |
| Nauczyciel | 3500 - 4500 zł |
| Pracownik biurowy | 4000 - 6000 zł |
| Informatyk | 6000 - 10000 zł |
Jak widać z powyższego zestawienia, aktorzy zarabiają podobnie lub gorzej niż przedstawiciele wielu innych zawodów wymagających znacznie mniejszych umiejętności i poświęceń. To zastanawiające i niesprawiedliwe zjawisko.
Joanna Kurowska o niskich zarobkach aktorów
Problem niskich zarobków aktorów poruszyła ostatnio popularna polska aktorka Joanna Kurowska. W jednym z wywiadów stwierdziła ona dosadnie: "Zarobki aktorów w Polsce są skandalicznie niskie".
Kurowska zwróciła uwagę, że aktorzy w naszym kraju zarabiają zdecydowanie mniej niż ich koledzy na zachodzie Europy czy w USA. Nawet w Czechach czy na Węgrzech aktor może liczyć na wyższe wynagrodzenie za swoją pracę.
"To hańba, że w kraju z tak wspaniałymi tradycjami teatralnymi aktor ledwo wiąże koniec z końcem. Państwo powinno w końcu zadbać o środowisko artystów."
Słowa Kurowskiej pokazują, jak wielu aktorów ma dość wyzysku i niedoceniania. Apelują oni do instytucji państwowych o zmianę sytuacji środowiska aktorskiego w Polsce pod względem finansowym.
Przyczyny niskich dochodów polskich aktorów
Dlaczego więc aktorzy w Polsce zarabiają tak mało? Można wskazać kilka głównych przyczyn tego problemu.
- Niedofinansowanie kultury przez polskie państwo, brak systemowego wsparcia dla aktorów;
- Niska podaż prestiżowych, ambitnych produkcji, brak ról dla wszystkich chętnych aktorów;
- Niskie zarobki Polaków, przez co nie mogą oni drożej płacić za bilety i abonamenty;
- Mała skala polskiego rynku medialnego w porównaniu z USA czy Europą Zachodnią;
- Wysoka konkurencja ze strony młodych aktorów godzących się na niskie stawki.
Aby poprawić sytuację finansową polskich aktorów, potrzebne są zmiany na wielu płaszczyznach - zarówno ze strony państwa, jak i samych artystów. Bez systemowych reform trudno liczyć, że zarobki aktorów wzrosną do satysfakcjonującego poziomu.
Podsumowanie
Przedstawiona w artykule problematyka niskich zarobków aktorów w Polsce z pewnością nie jest obojętna nikomu, kto ceni rodzimą kulturę i docenia ciężką pracę artystów. Zaprezentowane dane i opinie jasno pokazują, że aktorzy w naszym kraju zarabiają stanowczo za mało jak na prestiż i charakter wykonywanego przez nich zawodu.
Kwestia ta wymaga szerokiej, poważnej debaty oraz konkretnych działań ze strony zarówno władz publicznych, jak i samych zainteresowanych. Nie można dłużej bagatelizować problemu i pozwalać na wyzysk oraz niegodne warunki pracy ludzi, którzy tworzą polską kulturę. Poprawa sytuacji finansowej aktorów leży w interesie nas wszystkich.
Miejmy nadzieję, że artykuł ten przyczyni się do zwiększenia świadomości i wrażliwości opinii publicznej w omawianym temacie. Być może zainspiruje również konstruktywne działania zmierzające do realnej poprawy warunków pracy i płacy aktorów w Polsce. Wszyscy na tym skorzystamy.
Najważniejsze jest, aby nie pozostać obojętnym wobec niesprawiedliwości i wyzysku. Każdy z nas może pomóc - choćby poprzez świadome wybory konsumenckie, wspieranie ambitnych produkcji kulturalnych i domaganie się od polityków konkretnych rozwiązań systemowych. Razem możemy wpłynąć na poprawę sytuacji aktorów.
Tagi
Udostępnij artykuł
