Najprzytulniej

1.Najprzytulniej tam, gdzie już nie ma nas Miejsca, które skrył pod skrzydłami czas To co było trwa, nikt nam nie zabierze wspomnień Tamto słońce ma o wiele większą moc Nasz ulubiony brzeg, kolana zdarte wciąż Rodzice krzyczą dość Pora do domu, jest już chłodniej Ognisko płoszy ciemność, cisza w sercach gra Wpatrzeni tacy mali w ten ogromny świat Ref.Wracamy z dalekiej drogi do swoich starych przytulnych miejsc Idealnych i niewzruszonych dni poukrywanych w pamięci mgle. Aaaaaa...(x4) 2.A z czterech świata stron przywoziliśmy wiatr Walizki pełne snów, od śniegu bielszy piach I kilka mądrych prawd i szczęścia nieuchwytny zapach Lecz gdzie są tamte dni, kiedy mierzyliśmy mniej Jak forteca był nasz dom, my się bawiliśmy w niej Wojna dalej toczy się, lecz to już chyba nie zabawa Pędzący pociąg - nie usłyszy mego stop Mała dziewczynka pełna gigantycznych trosk Ref.Wracamy z dalekiej drogi do swoich starych przytulnych miejsc Idealnych i niewzruszonych dni poukrywanych w pamięci mgle. Aaaaaa...(x4) 3.Takie chwile kiedy zamykamy oczy i wracamy do tych dni jeszcze raz Subtelny uśmiech i cichuteńki płacz Najprzytulniej jest mi tam, gdzie nikt nie zdąży Nie odnajdzie drogi nikt oprócz nas Ref.Wracamy z dalekiej drogi do swoich starych przytulnych miejsc Idealnych i niewzruszonych dni poukrywanych w pamięci mgle. Aaaaaa...(x4)

Best where there is no more us places that hid under the wings of time, what was in progress, We will not take no memories. One is the sun has much more power, Our favorite shore, still worn knees, My parents shout: Enough. It's time to your home. It's already cooler. Fireplace frightens darkness, the silence plays in hearts. Gazing upon so small in this vast world. ref: We're back from a long journey to their old, cozy places perfect and unshrugged days, hidden in the mist of memory. Aaaaaa ... (x4) From four pages of the world we brought the wind, suitcase full of dreams, sand whiter than snow and a few smart truths and happiness intangible smell. But where are those days when we measured less? As the fortress was our house, when we played in it ... The war goes on, but isn't probably fun ... Rushing will not hear my train: Stop ... The little girl full of giant concerns. ref: We're back from a long journey to their old, cozy places perfect and unshrugged days, hidden in the mist of memory. Aaaaaa ... (x4) Such moments, when we close the eyes and return to those days again subtle smile and little silence cry. It is best to me, where nobody has time, doesn't find the way no one except us. We ... ref: We're back from a long journey to their old, cozy places perfect and unshugged days, hidden in the mist of memory. Aaaaaa ... (x4)