BazaR
FAZA
Tekst Oryginalny
Każdy z was to zero na naszym milionie (Ej!)
Z nami Zbigniew, no i Kuba - jego ziomek (Ej!)
Styl tak tani, zmieńcie nazwę dziś na "Bazar"
No bo czego nie zrobicie to wam kanał zamknie Faza (Ej!)
Wychodzisz z montażowni, znowu po kilku tygodniach
No i chcesz mieć więcej luzu, tak, jak siusiak w Twoich spodniach
Masz coraz lepszy styl, bo chciałbyś być jak my
Na tablicy policz, że już przegraliście kwit (Sorry)
Chciałaś być jak Król, a przegrałaś dwa finały
Trzeci już tuż, tuż, lepiej zadzwoń do swej mamy
Zegar tyka, jeśli to twój czas, oszczędzaj hajs
Być podróbą Wersow, dziś tylko na to Cię stać
Michu taki cwany, śmieszny, pan mądrala (Ej)
Jesteś flet, robisz flex na kontrabas (Wiesz?)
Pięć minut - czekasz na nie cztery lata (Ale faza)
Jesteś w Bazie, bo Ci pozwoliła Asia
Każdy z was to zero na naszym milionie (Ej!)
Z nami Zbigniew, no i Kuba - jego ziomek (Ej!)
Styl tak tani, zmieńcie nazwę dziś na "Bazar"
No bo czego nie zrobicie to wam kanał zamknie Faza (Ej!)
Głupi Alan, jęczy jak baba, a nie lubi kobiet (Nie, nie, nie, nie)
W sumie to dziwne, bo największą, cś, to widzę tu w Tobie (Ojć)
Chciałeś być w Fazie, a doszedłeś do Bazy na żarty
Będziesz na out'cie, tak jak Dembélé w Barcy (Starczy)
Wybrałem pole do popisu, a dostałem Polę do dissu (Co?)
Faworyzował ciebie Frizu, a nigdy faworytką widzów (Chyba już wie)
Nie będziesz, lecz każdy popełnia błędy, bo
Miałaś być drugą Fausti, na końcu się wszyscy zawiedli (Co?)
Każdy z was to zero na naszym milionie (Ej!)
Z nami Zbigniew, no i Kuba - jego ziomek (Ej!)
Styl tak tani, zmieńcie nazwę dziś na "Bazar"
No bo czego nie zrobicie to wam kanał zamknie
Faza (Ej!)
Teraz pora na Asię - nie mam nic do powiedzenia
Twój chłop gra na kontrabasie, siemaneczko, do widzenia